Kotły na eko-groszek
Autor: Mikee
Wśród użytkowników kotłów centralnego ogrzewania kotły na tak zwany "eko-groszek" stają się coraz bardziej popularne. Firmy produkujące urządzenia grzewcze opracowują kolejne modele tych urządzeń. Dlaczego?
Ponieważ w Polsce jest sporo lasów, a duża część obywateli naszego państwa zamieszkuje tereny nie do końca miejskie - zawsze największym popytem cieszyły się kotły na paliwa stałe. Tylko nieliczni mogli sobie pozwolić na komfort ogrzewania w postaci zaprogramowanego na cały tydzień kotła na gaz lub olej, który nie absorbował ani czasu, ani uwagi.
Kotły na eko-groszek pozwalają przy niewielkich kosztach ogrzewania osiągnąć podobny komfort. Jest to możliwe dzięki temu, że są przystosowane do spalania węgla o znormalizowanej wielkości (od 5 - 25mm średnicy) - jest to tak zwany eko-groszek. Razem z kotłem montuje się zasobnik połączony podajnikiem ślimakowym z komorą spalania. Tam natomiast jest zamontowany specjalny palnik retortowy (czyli bez zamontowanego w komorze rusztu). W co lepszych modelach tych urządzeń palnik jest modulowany mniej więcej w zakresie od 30 - 100% co zapewnia bardziej ekonomiczne ogrzewanie. Cały mechanizm jest sterowany za pomocą programatora (w wielu modelach jest także możliwość sterowania z uwzględnieniem temperatury na zewnątrz). Eko-groszek dla wygody klientów jest pakowany w worki (zazwyczaj po 25 kg), co dodatkowo poprawia komfort użytkowania. Podsumowując kotły na eko-groszek dają taki sam komfort jak kotły gazowe czy olejowe - należy tylko co jakieś dwie doby dosypać do zasobnika kilka worków węgla. Bardzo sprytnie to ktoś wymyślił :)
Chociaż więc sam węgiel o znormalizowanej wielkości jako paliwo jest trochę droższy od też bardzo popularnego na naszym rynku miału, to jednak wziąwszy pod uwagę komfort użytkowania i tak bardzo dużo osób decyduje się na kotły na eko - groszek.
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
Słyszało się wiele różnych opinii na temat eko-groszka, ale chyba faktycznie warto zamienić zwykły piec na ten polecany w poście.
OdpowiedzUsuńZnajomi sobie chwalą. Co prawda to dopiero pierwsza zima. Zobaczymy jak będzie później :)
OdpowiedzUsuńA czy jak się co dwie doby nie dosypie to może się coś stać?
OdpowiedzUsuń