sobota, 5 stycznia 2013

Dom pasywny i jego przyszłość

Dom pasywny i jego przyszłość

Autorem artykułu jest Bartosz Chmielewski


Ceny paliw kopalnych rosną w coraz większym tempie, tak więc presja, by budować domy energooszczędne i pasywne jest również coraz większa. A to oznacza także ciągły postęp jeśli chodzi o bardziej wydajne i tańsze budownictwo.

Obecnie dom pasywny to przede wszystkim budownictwo jednorodzinne, a materiały budowlane, których używa się do jego postawienia, szczególnie jeśli chodzi o okna czy warstwę izolacyjną, są dość drogie. Jednak w miarę upowszechniania się budownictwa pasywnego możemy się spodziewać nie tylko nowych, bardziej wydajnych technologii czy produktów, lecz także pojawiania się pasywnych budynków użyteczności publicznej czy domów wielorodzinnych. Choć obecnie inwestorzy wolą postawić tańszy, tradycyjny budynek i płacić później wyższe rachunki za jego ogrzewanie, to rosnące ceny energii pozyskiwanej z paliw kopalnych przypuszczalnie spowodują w najbliższej przyszłości zmianę ich podejścia. Gdy inwestycja poniesiona na dom pasywny czy biurowiec postawiony w tej technologii będzie zwracać się w kilka lat, a nie w kilkanaście, takich budynków na pewno pojawi się o wiele więcej.

Zwiększone zainteresowanie budownictwem pasywnym pociągnie za sobą również większe nakłady na jego rozwój, co oznacza, że materiały budowlane będą miały lepsze parametrach i jednocześnie przystępną cenę. Dodatkowo zwiększy się różnorodność w przypadku wszystkich urządzeń pomocniczych, dzięki którym może funkcjonować dom pasywny. W rezultacie umożliwi to ingerencję architekta w prostą bryłę, którą charakteryzuje się dom pasywny tak, by gotowy projekt nie tylko umożliwiał oszczędne gospodarowanie zasobami energetycznymi, ale także nie odbiegał wyglądem od budynków stawianych metodą tradycyjną. Pasywne budownictwo jednorodzinne będzie też coraz bardziej polegało na autonomicznych źródłach energii odnawialnej, takich jak kolektory słoneczne czy pompy ciepła. W rezultacie może dojść do sytuacji, gdy dom pasywny nie tylko nie będzie pobierał energii z zewnątrz, lecz w sprzyjających warunkach oddawał jej nadwyżki.

Przypuszczalnie największym problemem, który może zahamować rozwój budownictwa pasywnego w najbliższych latach będzie globalne ocieplenie. Tradycyjne budownictwo już w tej chwili nie jest w stanie oprzeć się huraganowym wiatrom czy ekstremalnym temperaturom, a synoptycy przewidują, że takie anomalie będą się nasilać. To może oznaczać wiele zmian w architekturze, szczególnie jeśli chodzi o dom pasywny, gdzie uszkodzenie nawet jednego elementu pociąga za sobą rozregulowanie całego mechanizmu. Być może znikną ogrody zimowe i przeszklone fasady południowe, szczególnie podatne na uszkodzenia w przypadku silnych wiatrów, dodatkowe rozwiązania będą też potrzebne jeśli chodzi o funkcjonowanie budownictwa pasywnego przy ekstremalnych temperaturach, znacznie odbiegających od średniej dla danej szerokości geograficznej. W rezultacie dom pasywny przyszłości będzie znacząco odbiegał wyglądem i parametrami od takich, jak te opisane choćby na www.budujdompasywny.pl.

---

Bartosz Chmielewski, jeden z autorów serwisu artykuly.com.pl, katalogu darmowych artykułów do przedruku.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pompy ciepła - alternatywne ogrzewanie

Pompy ciepła - alternatywne ogrzewanie

Autorem artykułu jest Miron Kłosek


Wielu ludzi zadaje sobie pytanie, w jaki sposób obniżyć wydatki na ogrzewanie. Wciąż rosnące ceny związane ze zmniejszającą się ilością surowców energetycznych... Wielu ludzi zadaje sobie pytanie, w jaki sposób obniżyć wydatki na ogrzewanie. Wciąż rosnące ceny związane ze zmniejszającą się ilością surowców energetycznych, sprawiają, że nie ma się co łudzić, że te ceny w końcu zmaleją. Lepiej pomyśleć nad bardziej alternatywnym sposobem na ogrzewanie pomieszczeń i zaopatrzyć się w pompy ciepła. Ta przyjazna środowisku metoda uzyskiwania ciepła z otoczenia, pozwala na czerpanie energii z elektrowni wiatrowych i wodnych, a więc pozwala nam całkowicie uniezależnić się od wciąż drożejących paliw kopalnych. Ciepło uzyskiwane w ten sposób jest dostępne w nieograniczonych ilościach i w dodatku całkowicie bezpłatne. Ponadto pompy ciepła nie spalają dwutlenku węgla, dzięki czemu ogrzewając dom, nie szkodzimy środowisku naturalnemu. Uzyskiwanie ciepła tą metodą nie wymaga wsparcia przez kocioł grzewczy lub ogrzewanie elektryczne – pompy ciepła są całkowicie samowystarczalne. Można więc z całą pewnością powiedzieć, że jest to najbardziej ekonomiczny i ekologiczny sposób umożliwiający ogrzewanie bez spalania kosztownego paliwa kopalnego. Jeśli natomiast chcemy obniżyć temperaturę panującą w mieszkaniu, warto zainteresować się szeroką ofertą klimatyzatorów. Wybór tego typu urządzeń jest bardzo duży, wystarczy tu wymienić klimatyzatory: ścienne, sufitowe, przypodłogowo-przysufitowe, kasetonowe, kanałowe oraz okienne. Współcześnie dostępne klimatyzatory są bardzo wyspecjalizowane, ich rolą nie jest już tylko obniżanie temperatury, ale również dogrzewanie pomieszczeń, wentylacja oraz filtrowanie powietrza – dzięki tej funkcji pozbędziemy się wreszcie drobinek kurzu, pleśni i bakterii, które wywołują alergie. Jeśli zdecydujemy się na kupno klimatyzatora, przyda nam się kilka praktycznych rad, ponieważ dobór odpowiedniego urządzenia do warunków panujących w pomieszczeniu jest kwestią kluczową. Musimy więc wziąć pod uwagę liczbę klimatyzowanych pomieszczeń i ich wielkość, oraz ich specyfikę - inne urządzenie będzie nadawało się do biura, a inne do sypialni. Warto też rozważyć, czy w danym pokoju występuje sprzęt emitujący ciepło, aby prawidłowo dobrać moc urządzenia chłodzącego. Kolejne ważne kwestie wiążą się z ilością osób przebywających równocześnie w jednym pomieszczeniu, jego nasłonecznieniem oraz ewentualną izolacją budynku. Gdy weźmiemy pod uwagę wszystkie te czynniki i wybierzemy odpowiednie modele, to zakupione klimatyzatory z pewnością polepszą nasze warunki życia na długie lata. ---

Cast Away Ogrzewanie FONKO

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rynek materiałów budowlanych

Rynek materiałów budowlanych

Autorem artykułu jest Stanislaw Zamoyski


Mistrzostwa Europy 2012 coraz bliżej, tymczasem nasuwa się pytanie: "czy będzie czym budować"? Materiały budowlane są w Polsce ostatnio towarem deficytowym. Dlaczego na rynku brakuje podstawowych materiałów budowlanych? Występują przede wszystkim problemy z zaopatrzeniem w wyroby ścienne oraz izolacyjne. Zwiększony popyt na te surowce powoduje, że producenci nie nadążają z zamówieniami. Budownictwo, nie tylko mieszkaniowe, ale również inwestycyjne - hotele i motele, przeżywa okres prosperity, naturalnym więc jest, że materiały budowlane są dziś w cenie. I jeszcze długo będą. Wizja piłkarskich Mistrzostw Europy w 2012 roku, a co za tym idzie perspektywy wielkich inwestycji budowlanych, powoduje, iż materiały budowlane mogą być nie tylko coraz trudniej dostępne, ale też coraz droższe. Na szczęście producenci uspokajają, zwiększając swoje moce przerobowe i zapowiadając wytwarzanie większych ilości produktów oraz półproduktów. Nie ma natomiast problemów z materiałami wykończeniowymi, takimi jak na przykład panele podłogowe czy płytki ceramiczne. Kto na tym najwięcej zarabia? Przychody w składach PSB ze sprzedaży materiałów budowlanych były w 2006 roku średnio o 16,5 proc. wyższe niż rok wcześniej i wyniosły ok. 2,8 mld zł, przy czym średnia marża składów grupy wyniosła w 2006 roku tylko 3,5 proc. Co ciekawe były firmy, które odnotowały straty. PSB miała w 2006 roku 13-15 proc. udziału w rynku materiałów budowlanych, nie licząc stali. Większość firm budowlanych odnotowała jednak zyski przynajmniej o połowę wyższe niż w latach ubiegłych. ---

Artscanerro

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ceny nieruchomości za duże w stosunku do zarobków...

Ceny nieruchomości za duże w stosunku do zarobków...

Autorem artykułu jest Miron Kłosek


W Polsce od paru lat wskaźnik wzrostu rocznych zarobków kształtuje się w granicach 6-10% rocznie. Wydaje się, że to dużo, jednak jeśli porówna się te dane ze wzrostem cen nieruchomości i mieszkań, to jest to bardzo mało. Zmiana cen nieruchomości w największych miastach... W Polsce od paru lat wskaźnik wzrostu rocznych zarobków kształtuje się w granicach 6-10% rocznie. Wydaje się, że to dużo, jednak jeśli porówna się te dane ze wzrostem cen nieruchomości i mieszkań, to jest to bardzo mało. Zmiana cen nieruchomości w największych miastach Polski między kwietniem 2006 roku, a kwietniem 2007 ukształtowała się na poziomie 40-90%. Przykładowo w Poznaniu wartość mieszkania lub nieruchomości wzrosła aż o 80%. Jak zatem przeciętny Polak, którego pensja wzrasta maksymalnie o 10% rocznie, ma zapracować na swoje własne mieszkanie?

Skoro jednak ceny nieruchomości rosną, to znaczy, że istnieje na nie duży popyt. Niestety popyt na nieruchomości i mieszkania w dużym stopniu napędzany jest przez inwestorów, którzy będą je przyszłości odsprzedawać za jeszcze większą cenę. Plan inwestorów nie jest pozbawiony sensu. Załóżmy, że ceny nieruchomości w końcu przestają rosnąć, podczas gdy wzrost cen zarobków będzie utrzymywał się na stałym poziomie 10% lub więcej. W tym przypadku za niecałe 10 lat wartość nieruchomości będzie wynosiła tyle, że każdego przeciętnego Polaka będzie stać na jej wykup.

Dodatkowo należy zwrócić uwagę no to, iż aktualny wzrost cen nieruchomości wynika również z tego, że Polska wybrana została jako organizator Mistrzostw Europy w piłce nożnej - EURO 2012. Dowodem tego mogą być wcześniej wymienione statystyki - Poznań, w którym odbędą się mecze, osiągnął 80% wzrost cen nieruchomości. Można się jednak spodziewać, że w miastach takich jak Poznań, nieruchomości zaraz po EURO 2012 diametralnie stanieją, gdyż zmaleje na nie popyt.

Wniosek nasuwa się sam - nie warto teraz kupować mieszkania. Dobrym rozwiązaniem wydaje się być przeczekanie kilku lat. Kupno mieszkania będzie opłacalne dopiero wtedy, gdy ceny nieruchomości zmaleją, a wynagrodzenia odpowiednio wzrosną. ---

Reklama w internecie - portal o szeroko pojętej reklamie w internecie - pozycjonowanie i linki sponsorowane

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kazachstan potrzebuje naszych materiałów budowlanych

Kazachstan potrzebuje naszych materiałów budowlanych

Autorem artykułu jest Seek Seek


Kazachstan jest także zainteresowany współpracą z naszymi firmami budowlanymi. Kazachstan tylko w ubiegłym roku na materiały budowlane z zagranicy wydał 2 mld 600 mln dolarów. Polska sprzedała Kazachsanowi materiały za 20 milionów dolarów. Polskie firmy mogą i powinny bardziej zaangażować się w eksport do byłej republiki ZSRR. Polska mogłaby na współpracy z Kazachstanem dużo skorzystać. To jest państwo, które jest wyposażone w surowce strategiczne : ropa, gaz, uran - to jest przecież następna przyszłość, to elektrownie atomowe. Kazachowie mają duże nadwyżki w handlu i pieniądze te przeznaczają na budownictwo . Wiecie, jak wyglądały kazachskie wsie - to jurty były. To trzeba wszystko od początku wybudować.

Najwięcej na handlu z Kazachstanem mogą zyskać firmy produkujące ceramikę. Praktycznie tylko Paradyż z Tomaszowa Mazowieckiego jest w stanie - na całą Europę Środkową - produkować płytki czy terakotę w dużych, niestandardowych rozmiarach. Teraz Kazachowie importują ten towar z Turcji i Chin, a można z Polski, ponieważ mamy tańszą ofertę.
---

Budotrader.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl