sobota, 20 września 2014

Metabo... work. don't... arbeit - która marka elektronarzędzi najlepsza?

Metabo... work. don't... arbeit - która marka elektronarzędzi najlepsza?


Autor: ZgryzWygryz


Kontynuując poprzedni temat wiodący, pod rentgen wrzućmy kolejnego producenta elektronarzędzi - Metabo. Znów udajemy się za naszą zachodnią granicę - do Niemiec. Niemcy kojarzeni są przede wszystkim z porządkiem oraz solidnością...


MetaboTaką renomę dość długo miały nie tylko niemieckie samochody, ale również wiele innych produktów - między innymi elektronarzędzia. Nawiązując do stereotypu o Niemcach i niemieckich produktach - zauważmy, że niektóre niemieckie marki doskonale wykorzystują zalety panującego stereotypu. Skoro wszyscy wiedzą, że to, co niemieckie jest solidne, to dlaczego w reklamie telewizyjnej nie użyć jakże wymownego i twardego hasła - Das Auto. Historia zna nawet przypadki, że miłośnicy żabich udek próbowali reklamować swoje samochody jako prawdziwie niemieckie - to dopiero absurd. Dlaczego zatem Metabo albo Bosch nie wykorzystują tego atutu w reklamach? Work, don't play... Work?... Arbeit?... Może ktoś mógłby mieć złe skojarzenia. Może z angielskim hasłem reklamowym łatwiej zdobyć globalny rynek...

Wracając do tematu... Jeszcze w końcówce lat dziewięćdziesiątych często mówiono, że nie ma lepszych młotowiertarek niż Metabo. Kiedy wszyscy szanowani producenci przeprowadzali swoje fabryki do Chin, Metabo pozostawało wierne tradycji i dość długo szczyciło się napisem Made in Germany na swoich produktach. Aż stopniowo ucichły przechwałki o niemieckiej produkcji, zaczęto się chwalić niemiecką jakością - ale realizowaną już nie tylko w Europie... W gruncie rzeczy, nie ma się co dziwić - koleją rzeczy jest cięcie kosztów i sprostanie konkurencji. Nie można się oszukiwać - czy to Bosch czy Metabo i tak wszystko jest robione w Azji.

Co z tego, że coraz więcej produktów (nie myślę tu tylko o elektronarzędziach) jest produkowane na dalekim wschodzie... Prawda jest taka, że obniżenie kosztów produkcji nie zawsze musi się wiązać z utratą na jakości, czy też niezawodności produktów. Generalnie - jest to działanie na korzyść klienta - o ile rzeczywiście przeniesienie produkcji do skośnookich Azjatów nie popsuje produktu. Przecież głównym celem takiego zabiegu jest możliwość obniżenia ceny... Mówi się, że nie ważne gdzie produkcja się odbywa - ważne, kto i w jaki sposób zajmuje się zapewnieniem jakości tej produkcji. Ale rzeczywistości nie da się zmienić - choć niektórzy stwarzają nutkę nadziei - np: Made by Metabo, Made in PRC (czytaj: People's Republic of China). Dziś tak na prawdę trudno stwierdzić czy coś jest produkowane w Chinach, czy nie...

A teraz już tylko o Metabo:


Zalety Metabo


Gwarancja

Metabo dość szybko dołączyło do grona producentów oferujących 3-letnią gwarancję na swoje produkty. Wystarczy zarejestrować zakupione narzędzie na stronie internetowej.


Oferta

Oprócz profesjonalnych elektronarzędzi w ofercie znajdziemy pneumatykę, stolarskie maszyny stacjonarne itd. Wskazuje to na poważne podejście do sprawy. W katalogu Metabo nie stworzono działu pneumatyki, żeby zamieścić tam 2 sprężarki - tam jest pełna gama sprężarek, narzędzi pneumatycznych oraz armatury. Podobnie jest z maszynami stolarskimi.


Serwis

Super... Metabo Polska deklaruje, że naprawy w serwisie centralnym przeprowadza w ciągu 24 godzin - One day service. Słowa uznania - prężny serwis.


Naprawy gwarancyjne

Jeden centralny serwis - podobnie jak w Bosch'u. Ale na szczęście wydaje pozwolenia na zmianę szczotek lub wymianę przewodu zasilającego serwisom ościennym. Istnieje więc prawdopodobieństwo, że znajdziemy w okolicy zamieszkania serwis, który ma takie pozwolenie - często są to dystrybutorzy, u których kupiliśmy narzędzie... Uff... Dodatkowo - pierwsze przeciążenie maszyny wynikające z winy użytkownika (w okresie gwarancyjnym) jest naprawiane 100% bezpłatnie. Ponadto, jeśli w okresie gwarancyjnym narzędzie trafi do serwisu centralnego, a koszt części koniecznych do wymiany nie przekroczy 10 zł netto, wówczas nie zapłacimy za części - niezależnie czy awaria wynika z nieprawidłowego użytkowania, czy zużycia naturalnego. To jest serwis gwarancyjny przyjazny klientowi!!!


Wady Metabo


Cena

Czasami troszeczkę drogo... Tylko malutki minus - dlaczego w niektórych przypadkach aż taka różnica w cenie (porównując z konkurencją)? To już muszą ocenić użytkownicy, którzy pracowali na wielu markach elektronarzędzi - może maszyna jest warta tej różnicy w cenie...

Młotowiertarka Metabo KHE 24 SP vs Makita HR2470

Metabo

Makita

Narzędzie: KHE 26 SP ---- HR2470

Tryby pracy: wiercenie + wiercenie z udarem + podkuwanie

Uchwyt narzędziowy: SDS-Plus

Energia uderzenia: 1,8 J ---- 2,7 J

Średnica wiercenia w betonie: 24 mm

Cena katalogowa (brutto): 1011 zł ---- 822 zł

Szlifierka kątowa z regulacją prędkości obrotowej Metabo WE 14-125 PLUS vs Makita 9565CVR

Metabo

Makita

Narzędzie: WE 14-125 PLUS ---- 9565CVR

Średnica tarczy: 125 mm

Zakres prędkości: 7000 - 10500 obr/min ---- 2800 - 11000 obr/min

Moc: 1400W

Cena katalogowa (brutto): 846 zł ---- 798 zł


Podsumowanie

Nic dodać, nic ująć - może następny wpis wykroczy poza granice naszych zachodnich sąsiadów i poznamy nieco inną strategię działania - bo nie ma co ukrywać - strategia Bosch'a i Metabo są bardzo zbliżone. Ale różnica tkwi jak zwykle w szczegółach... Oceńcie sami - zapraszam do komentowania!


ZgryzWygryz - Tool-BLOG Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Minikoparka czyli nowoczesne maszyny budowlane

Minikoparka czyli nowoczesne maszyny budowlane


Autor: Mateusz Biern


Czy planujesz w najbliższym czasie prace budowlane ? Czy masz w planach roboty ziemne takie jak na przykład kopanie rowu, kopanie fundamentów pod nowo budowany dom, garaż czy budynek gospodarczy a może planujesz wykonać meliorację wokół swojego domu lub wykopać miejsca na nowo stawiany płot?


Jeżeli tak to czy zastanowiłeś się już w jaki sposób to zrobisz ? A może zwlekasz wykonanie tych prac ze względu na niechęć jaką budzi w Tobie perspektywa długich i żmudnych ruchów łopatą jakie będziesz musiał wykonać aby wybrać ziemię ? Jeżeli tak to idealnym rozwiązaniem dla Ciebie będzie minikoparka.

Minikoparka jest to maszyna budowlana która przypomina bardzo, zwykłą koparko ładowarkę. Jest jednak od niej sporo mniejsza co przy wymienionych wcześniej pracach jest niewątpliwym atutem minikoparki. Bo czy wyobrażasz sobie jakie straty może spowodować w Twoim ogródku tradycyjna kopara ? Wyobraź sobie tą wielką maszynę wjeżdżającą na Twój zielony trawnik i niszczącą po drodze wszelkie kwiatki, drzewka czy skalniaki.

Minikoparka uchroni Cię przed tymi wszystkimi przykrymi niespodziankami. Z racy swoich nie wielkich rozmiarów może wjechać wszędzie tam gdzie zwykła koparko - ładowarka nie da rady.

Nie masz więc z czym dyskutować, minikoparka to idealne rozwiązanie dla każdego kto planuje wykonać jakiekolwiek prace ziemne na terenie swojej posesji. Wykorzystując do prac ziemnych minikoparkę uwolnisz się od wielu męczących godzin machania łopatą. Minikoparka wykona za Ciebie wszelkie niezbędne prace.

Nowoczesne budownictwo niesie więc dla nas wiele ciekawych i wartych rozważenie możliwości i uatwień. Wszystko po to aby prace budowlane stawały się coraz szybsze oraz coraz bezpieczniejsze. W przypadku branży budowniczej postęp technologiczny niesie więc ze sobą ogromne korzyści.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

piątek, 19 września 2014

Oszczędny dach warstwa po warstwie

Oszczędny dach warstwa po warstwie


Autor: Zuzanna Szymańska


W czasach, gdy koszty budowy domu są coraz wyższe a możliwości pozyskania kredytu bardziej ograniczone niż jeszcze 2 lata temu, cięcie wydatków budowlanych to dość często spotykane zjawisko. Jednak, czy materiały budowlane to produkty, na których opłaca się oszczędzać?


Na rynku dostępny jest cały wachlarz produktów przeznaczonych do wykończenia dachów, od pokrycia papą bitumiczną, blachą dachową, dachówką, po słomę czy nawet kamień. Produkty te różnią się trwałością, poziomem izolacji termicznej, ceną oraz wykorzystanymi do wykonania surowcami. Wybierając technologię wykończenia dachu największą uwagę należy jednak zwrócić na izolację cieplną i paroizolację - nierzadko bowiem jest tak, że po rozpoczęciu prac dekarskich pole manewru w tym zakresie jest już mocno ograniczone.

Zastanawiając się nad wykończeniem dachu najczęściej bierze się pod uwagę trzy opcje. Pierwsza z nich to odłożenie wydatków związanych z izolacją dachu na później i zamieszkanie na parterze domu. Druga, szybsza droga zakłada wykorzystanie najtańszych dostępnych na rynku materiałów. Jak łatwo się domyślić, oba rozwiązania zamiast przynieść oszczędności mogą prowadzić do wzrostu kosztów np. na ogrzewanie budynku, z którego ciepło wydostaje się przez nieszczelne poddasze. Co gorsze, przystąpienie do prac po upływie dłuższego okresu czasu może doprowadzić do sytuacji, w której pokrycie dachowe trzeba będzie kłaść od nowa.

Z tego powodu najczęściej doradzanym przez fachowców rozwiązaniem jest stosowanie wysokiej jakości izolacji dachowej. – Zbytnia oszczędność doprowadzi tylko do większych strat. Tymczasem, jeśli już na początku zadbamy o dobre wykończenie dachu, możemy zaoszczędzić nawet 30 proc. kosztów ogrzewania budynku w trakcie eksploatacji. Jest to niewątpliwie jedna z tych inwestycji, które zwracają się w ciągu pierwszych lat użytkowania budynku – przekonuje Jakub Staszewski, specjalista z firmy Folnet zajmującej się sprzedażą akcesoriów dachowych.

Folie wierzchniego krycia

Zakładając, że wybrano już pokrycie dachu i nie jest to papa bitumiczna, należy zastanowić się nad pierwszą warstwą izolacji termicznej. Zadaniem folii wierzchniego krycia jest zabezpieczanie termoizolacji dachu przed czynnikami atmosferycznymi, takimi jak: śnieg, deszcz i wiatr. Stąd zapewnienie tej warstwie jak najwyższej trwałości termicznej i mechanicznej jest niezwykle istotne dla komfortu mieszkania.

Jakub Staszewski zaznacza: - Jako pierwszą warstwę zastosować można folię niskoprzepuszczalną, co wymaga zachowania specjalnych szczelin wentylacyjnych o wysokości około 3 cm. Problemu tego nie ma w przypadku wykorzystania membran wysokoprzepuszczalnych, ponieważ ich właściwości pozwalają na przenikanie nadmiaru wilgoci, dzięki czemu skropliny nie gromadzą się w warstwie izolacyjnej.

Przy pokryciu dachu o powierzchni 200 m2 za jedną z lepszych membran, jak np. Tyvek Ultra zapłacić można około 1000 zł, co daje 5,00 zł/m2. Z drugiej strony, jako produkt wstępnego krycia zastosować można folię o niskiej paroprzepuszczalności Membrafol 110, którą nabyć można już od 1,26 zł/m2. Co prawda koszt pokrycia dachu w tym przypadku wyniesie około 300 zł, jednak trzeba wówczas pamiętać o stworzeniu odpowiednich warunków do wentylacji dachu. - Rosną koszty robocizny za kładzenie folii, które można by przeznaczyć na zakup droższej membrany dachowej. Dodatkowo, przy użyciu folii konieczne jest wykonanie wentylacji wełny mineralnej, co dość wyraźnie pogarsza współczynnik izolacyjności dachu - dodaje Jakub Majda, ekspert od folii i membran dachowych z firmy Folnet.

Termoizolacja

Warstwę termoizolacyjną zapewniają różnego rodzaju wełny szklane lub mineralne, które dzięki swojej grubości (przekraczającej niekiedy grubość ścian nośnych) pozwalają na utrzymanie ciepła wewnątrz budynku. Ważne jest, aby materiał termoizolacyjny pozostawał suchy - zawilgocona wełna nie dość, że traci swoje właściwości termoizolacyjne, to staje się ciężka zagrażając całej konstrukcji dachu.

Alternatywą dla wypełniania watą mineralną jest folia izolacyjna w technologii Onduterm. Przy grubości zaledwie 3 mm posiada bardzo wysoką zdolność odbicia energii cieplnej. Natomiast jej trwałość pozwala na zastosowanie bezpośrednio pod warstwą wierzchnią dachu. - Zasada działania podobna jest do zwykłego lustra i polega na „odbiciu” od ekranu energii cieplnej w postaci promieniowania podczerwonego, które stanowi 90 proc. ciepła emitowanego latem i 75 proc. zimą. Onduterm „odbija” do 92 proc. promieniowania cieplnego, wchłaniając przy tym maksymalnie 1 proc. energii cieplnej - przekonuje Jakub Staszewski.Wszechstronność tego produktu pozwala zatem na zaoszczędzenie na inwestycji w folię wierzchniego krycia i termoizolację.

Biorąc pod lupę dach o powierzchni 200 m2, docieplenie go wełną mineralną UNI-MATA 200 mm (o współczynniku przewodzenia ciepła λD = 0,039 W/mK) kosztować będzie około 4500 zł. Natomiast termoizolacja przy wykorzystaniu produktu Onduterm XL.Top.5+ (opór przejmowania ciepła 1,73 W2/mK ) wyniesie około 6000 zł.

Paroizolacja

Zastosowanie folii paroizolacyjnej, wykonanej na przykład z aluminium, w połączeniu z odpowiednio dobraną wentylacją mechaniczną poddasza to dobry sposób na uniknięcie skraplania się wilgoci w wełnie mineralnej. Innym popularnym rozwiązaniem jest aktywna folia paroizolacyjna umożliwiająca regulację nadmiaru wilgoci z obu jej stron - zewnętrznej i wewnętrznej. Należy pamiętać, że tego typu folia nie zastępuje wentylacji grawitacyjnej, a jedynie ją wspomaga.

Zastosowanie dobrej jakości aktywnej folii paroizolacyjnej na dachu o powierzchni 200 m2 stanowiłoby koszt rzędu 650 zł. Gdyby wykorzystać jedną z najlepszych folii na rynku, taką jak Tyvek VCL wydatek ten wzrósłby do około 1600 zł. Na cenę wpływa nie tylko wyższa jakość produktu potwierdzona 30letnią gwarancją producenta, ale również wyjątkowe właściwości tej folii. Z kolei ułożenie folii z ekranem aluminiowym, bez kosztów wykonania, wyniesie w przypadku produktu Strotex AL 150 około 600 zł. Można oczywiście pokusić się o droższy materiał, taki jak Tyvek AirGuard, za który będzie trzeba zapłacić około 1800 zł, co jak zapewnia producent pozwoli na zaoszczędzenie 20 proc. kosztów ogrzewania domu.

Podsumowanie

Przyjęty przez Unię Europejską kierunek nie tylko w przemyśle, gdzie ogranicza się emisję CO2, lecz dotykający również budownictwa mieszkaniowego nakazuje już dziś pomyśleć o energooszczędnych technologiach izolacji dachu. Przekonującym argumentem są także rosnące, w związku z dostosowaniem do wymogów UE, ceny energii. Dlatego zadbanie o skuteczną izolację dachu, zarówno przed wilgocią jak i stratą ciepła, wydaje się być rozsądną inwestycją.


Zuzanna Szymańska Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Tarcica obrzynana i nieobrzynana

Tarcica obrzynana i nieobrzynana


Autor: netimage


Tarcica - główny wyrób każdego tartaku i firmy z branży drzewnej. Takie cenny surowiec w społeczeństwie, a Ty nic o nim nie wiesz? Nie martw się, tylko przeczytaj nasz artykuł!


Tarcica - główny produkt każdego tartaku i firmy z branży drzewnej. Co to jest tarcica? Po co powstaje? Jak można zastosować tarcicę? W tym tekście przybliżymy termin tarcica, powiemy czym jest tarcica obrzynana i nieobrzynana, co to jest tarcica sucha oraz powiemy z jakiego typu drzew można uzyskać tarcicę.

Drewno - tarcica

Drewno - tarcica
Tarcica to produkt, który powstaje w wyniku przetarcia drewna okrągłego w sposób indywidualny bądź grupowy. W wyniku takiej obróbki powstaje tarcica nieobrzynana lub obrzynana. Tarcica obrzynana to drewno o obrobionym czole oraz 4 krawędziach. Tarcica nieobrzynana to drzewo o obrobionych dwóch krawędziach równoległych. Krawędzie boczne są nieobrobione.

Tarcica może być wykonana z dowolnego rodzaju drewna. Rozróżniamy takie produkty jak tarcica sucha czy tarcica sosnowa.

Tarcica jest używana bardzo szeroko w branży drzewnej. Można powiedzieć, że jest to główny surowiec. Te najlepsze produkty tarcicy są używane głownie w przemyśle meblowym i podłogowym. Najlepsza tarcica służy również do produkcji okien czy elementów ozdobnych w domach czy samochodach. Gorsza tarcica używana jest przede wszystkim w przemyśle budowlanym oraz papierniczym.

Dla tarcicy bardzo ważne jest, aby dobrze ją przechowywać, ponieważ w zależności od jej wykorzystania materiał ten powinien mieć odpowiednie parametry techniczne, takie jak wilgotność. Tarcicę można trzymać na wolnym powietrzu jedynie w sztaplach. Warunki atmosferyczne muszą być korzystne dla jej konserwacji i suszenia. Sztapel tarcicy powinno się budować w zależności od długości desek na słupkach podporowych, betonowych, tak aby drewno nie podmakało.



Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nowoczesne płyty warstwowe

Nowoczesne Płyty Warstwowe


Autor: PiVi


Nowe technologie widoczne są w każdej dziedzinie budownictwa. Produkuje się coraz to nowsze rodzaje materiałów na ściany i dachy. Podstawowym zaś materiałem stała się stal.


Płyta warstwowa z blachodachówkąBlacha dachówkopodobna to obecnie jeden z najchętniej wybieranych przez inwestorów materiałów na dachy. Zazwyczaj do wyrobu jej stosuje się stalowe blachy powlekane powłokami organicznymi. Standardowo jest to blacha grubości 0,50 milimetra ocynkowanej połową cynkową nie mniejszą niż 200g/m2 obustronnie (prawidłowo to 275g/m2), na którą naniesiona została pasywacja, podkład i powłoka dekoracyjno ochronna. Tą powłoka może być poliester standard - zwany poliestrem połysk, poliester modyfikowany silikonem - czyli poliester matt, lub znacznie odporniejsze powłoki takie jak plastizol, PVDF (PVF2) lub powłoki poliuretanowe. Blachodachówka produkowana jest w arkuszach o standardowej szerokości i długości docinanej na żądanie inwestora. Oznacza to, że każdy arkusz będzie miał dokładnie taką długość jak nasza połać dachowa co ograniczy odpad materiału do minimum. Blachy powlekane chętnie wybierane są przez inwestorów z racji wielu posiadanych przez nie zalet. Możemy do nich zaliczyć małą wagę arkusza - ok. 5 kilogramów na m2, szybkość montażu za którą także bardzo cenią ją wykonawcy-dekarze oraz to, że budowa arkuszowa do minimum ogranicza możliwości przeciekania dachu. Ewentualne problemy występować mogą jedynie na łączeniach arkuszy które przebiegają zazwyczaj co 1,0 m do 1,10 m. Ostatnio novum jest płyta warstwowa w kształcie dachówki - gdzie górną okładzinę stanowi właśnie blachodachówka. Ten kompozyt jednocześnie stanowi ochronę przez deszczem i śniegiem jak i ocieplenie dachu. Na dzień dzisiejszy głównym zastosowaniem jest budownictwo przemysłowe, ale może w niedalekiej przyszłości standardowe blachoodachówki zostaną zastąpione przez płyty warstwowe także i na dachach domów jednorodzinnych.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.