poniedziałek, 18 maja 2015

Jak skutecznie poradzić sobie z problemem graffiti?

Jak skutecznie poradzić sobie z problemem graffiti?


Autor: Zbigniew Grabowski


Graffiti są to napisy, symbole, znaki, obrazy wykonane farbami w sprayu lub markerami na różnych powierzchniach, najczęściej na fasadach i elewacjach budynków oraz infrastrukturze komunalnej. Choć aspirują do miana "sztuki ulicy", dla społeczeństwa a zwłaszcza właścicieli zniszczonego w ten sposób mienia są zwykłym wandalizmem.


Skala problemu graffiti.

W wielu miastach dotyka nas problem wszechobecnego graffiti. Wątpliwej wartości malowidłami pomazane są fasady i elewacje budynków, dworce kolejowe, wagony, autobusy, tunele, przejścia podziemne, wiadukty, kładki, wiaty przystankowe, znaki drogowe, kontenery na śmieci, fontanny, rzeźby itd. Najczęściej są to zwykłe bazgroły, wykonane byle jak i gdzie tylko się da. Czasem zdarzy się wyjątek od reguły, który przykuwa oko lecz wykonany na mieniu prywatnym jest zwykłym aktem wandalizmu. Ofiarami grafficiarzy stają się również zabytki, pomniki, kościoły i świeżo odrestaurowane fasady budynków.

Co powoduje graffiti?

Przede wszystkim wywołuje negatywne wrażenia estetyczne oraz pociąga za sobą olbrzymie koszty remontu zniszczonej w ten sposób elewacji. Bohomazy często stanowią podświadomie odbierany sygnał zagrożenia dla normalnego współżycia społecznego. Skutecznie odstraszają nowych lokatorów dzielnic, turystów, co przekłada się wprost na opinię o dzielnicy czy mieście i jego rozwój. Lekceważenie istnienia graffiti skutkuje wyraźnym spadkiem zainteresowania zakupem lub wynajmem mieszkań w danej dzielnicy, lokowaniem inwestycji, co prowadzi do dalszej degradacji okolicy.

Trzeba powiedzieć wprost, że graffiti stanowi poważny problem społeczno-ekonomiczny i wymaga skutecznego przeciwdziałania, zarówno prewencyjnego (wychowanie młodzieży, wykrywalność i karanie tych czynów) jak również stosowania skutecznych metod jego usuwania.

Jak usuwać graffiti?

Najczęściej praktykowanym sposobem jest jego zamalowywanie warstwą farby, co w praktyce zwyczajnie się nie sprawdza. Często zamalowywany jest wyłącznie obszar samego malunku, co przy jego zazwyczaj nieregularnym kształcie wygląda groteskowo. Dodatkowo używane przez grafficiarzy farby w sprayu często zawierają cząstki fosforyzujące, biteks i smołę, które w krótkim czasie przebijają przez warstwę farby.

Sprawdzonym na świecie i najskuteczniejszym sposobem przeciwdziałania tej pladze jest zniechęcenie grafficiarzy do tworzenia swych dzieł. Osiągnąć to można poprzez działania prewencyjne oraz natychmiastowe usuwanie graffiti w ciągu 24h. Daje to ich twórcom sygnał, że ich malunki są niemile widziane a administrator obiektu nie daje milczącego przyzwolenia na takie działania. Krótki czas ekspozycji „dzieła”, ryzyko związane z jego naniesieniem oraz poniesione koszty farb w spray mają skutecznie zniechęcić do niszczenia mienia w ten sposób.

Zabezpieczenie przed graffiti skuteczną metodą przeciwdziałania

Warto również zainwestować w zabezpieczenie elewacji przed graffiti. Nałożona warstwa ochronna cechuje się neutralnym dla podłoża składem i może być z powodzeniem stosowana na każdym rodzaju powierzchni (tynk strukturalny, tynki maszynowe, cegła, klinkier, kamień naturalny: granit, marmur, piaskowiec itd.). Preparaty z serii Anti-Graffiti System (AGS) dostępne są w wersji matowej, półmatowej oraz błyszczącej. Dostępne są nawet w wersji barwionej według kolorystyk RAL i NCS, dzięki czemu oprócz ochrony antygraffiti stanowią jednocześnie powłokę malarską.

Usuwanie graffiti z powierzchni zabezpieczonej jest szybkie i skuteczne, bowiem preparat nie pozwala wniknąć cząstkom sprayu w strukturę powierzchni. Dzięki temu zmycie graffiti jest możliwe samą gorącą wodą pod wysokim ciśnieniem a po tym zabiegu wystarczy odnowić powłokę ochronną na czyszczonym obszarze. Samo usuwanie farby z powierzchni zabezpieczonej jest dużo tańsze niż z powierzchni niezabezpieczonej. Producent deklaruje gwarantowany 7-letni okres trwałości warstwy ochronnej, a sam preparat posiada również w składzie filtr UV, który utrwala pierwotną kolorystykę i zabezpiecza przed „płowieniem” koloru farby. Preparaty do zabezpieczenia przed graffiti spełniają jednocześnie funkcje hydrofobizacji, zachowują jednocześnie paroprzepuszczalność pokrytych materiałów.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Porównanie cen betonu komórkowego z roku 2011 z rokiem 2010

Porównanie cen betonu komórkowego z roku 2011 z rokiem 2010


Autor: Łukasz Maćkowiak


Kiedy ceny betonu komórkowego są najniższe? Poniżej przedstawiam porównanie cen betonu komórkowego (gazobetonu, suporexu) z 2011 roku do 2010 na podstawie danych zebranych od składów budowlanych. Kolor czerwony przedstawia ceny z roku 2011. Kolor niebieski z 2010.


Poniżej przedstawiam porównanie cen betonu komórkowego (gazobetonu, suporexu) z 2011 roku do 2010 na podstawie danych zebranych od składów budowlanych. Kolor czerwony przedstawia ceny z roku 2011. Kolor niebieski z 2010. W styczniu 2011 roku beton komórkowy był tańszy niż w analogicznym okresie 2010 roku o 3,5%. W marcu ceny gazobetonu zrównały się. Następnie od marca do czerwca 2011 ceny betonu komórkowego były wyższe niż w analogicznym okresie roku 2010 o ok. 2,5%, żeby w połowie czerwca znowu się zrównać. W lipcu br. ceny betonu komórkowego były niższe niż w lipcu 2010 roku o 2,3%. Wykres ten pokazuje również, że ceny betonu komórkowego są najniższe w miesiącach listopada i grudnia.

Beton komórkowy to najczęściej wybierany w Polsce materiał do budowy domu. Jest to produkt ekologiczny - do produkcji wykorzystuje się wyłącznie naturalne surowce mineralne. Budynek z betonu komórkowego jest trwały i solidny dzięki optymalnej wytrzymałości na ściskanie. Gazobeton charakteryzuje się bardzo dobrymi właściwościami termoizolacyjnymi, dużą odpornością ogniową i odpornością na wysokie temperatury. Ważną cechą tego materiału jest odporność na działanie mrozu. Wynika to z faktu, że jest to materiał porowaty, a znaczna ilość porów powietrza ma strukturę zamkniętą. Nie bez znaczenia przy budowie domu ma też dokładność wymiarowa oraz łatwość obróbki mechanicznej co wpływa na cenę oraz szybkość budowy.


www.mam-sklad.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Co stanie się z rynkiem budowlanym w najbliższym czasie?

Co stanie się z rynkiem budowlanym w najbliższym czasie?


Autor: Łukasz Maćkowiak


Kilka zdań o rynku budowlanym w Polsce z perspektywy uczestnika, zarówno sprzedawcy materiałów budowlanych jak i kupującego nieruchomości.


Analizując rynek budowlany w Polsce z perspektywy uczestnika, zarówno sprzedawcy materiałów budowlanych jak i kupującego nieruchomości, uważam, że rynek budowlany w Polsce ustabilizował się. W 2007 roku galopujące ceny materiałów budowlanych, usług i nieruchomości powodowały szaleńcze, często nieprzemyślane zakupy.

Ludzie zaczęli się obawiać, że za chwilę nie będzie ich stać na własne M. Banki pozwalały na taki przebieg wydarzeń rozdając kredyty nawet do 110% wartości nieruchomości! W roku 2008 osiągnęliśmy ekstremum cenowe. Nie było już na rynku nieruchomości w realnej cenie. Rynek budowlany zaczął zwalniać, nieruchomości zaczęły tanieć, waluty drożeć, a banki zaczęły się bać. Wiele zupełnie wycofało się z rynku budowlanego (stosując np. bardzo wysokie marże lub znikomą akceptowalność wniosków).

Banki wolały sprzedawać inne produkty (np. kredyty gotówkowe i karty kredytowe). Jednak szybko się okazało, że kredyt hipoteczny jest najpewniejszym i najlepszym produktem. Obecnie doszliśmy do takiego etapu rozwoju rynku, który bym porównał do spokojnego spaceru po parku (to już nie jest bieg na przełaj, jak w 2007 roku). Klienci spokojnie wybierają nieruchomości przed zakupem, banki zmniejszyły zdolność kredytową, a deweloperzy, wykonawcy i hurtownicy zmuszeni są podnosić jakość. Klienci przed zakupem materiałów budowlanych dokładnie porównują oferty korzystając również z internetu. To doprowadziło do równowagi na polskim rynku budowlanym. Taka sytuacja jest korzystniejsza dla wszystkich uczestników rynku. Myślę, że taki stan rzeczy utrzyma się do końca 2012 roku.


www.mam-sklad.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dachy zielone - nowy trend w polskim budownictwie?

Dachy zielone - nowy trend w polskim budownictwie?


Autor: Piotr Wolański


Liderem w wykorzystaniu technologii dachów zielonych są Niemcy, którzy od lat 70-tych budują najwięcej na świecie i badają efektywność ekologiczną tych rozwiązań. W Polsce do niedawna była to nowa i mało znana technologia.


Dachy zielone wartości architektoniczne, ekologiczne, użytkowe

Dachy zielone poza nowatorskim aspektem architektonicznym i krajobrazowym. Znacząco wpływają na redukcję negatywnych skutków urbanizacji dla środowiska naturalnego – retencjonują wodę, pochłaniają toksyczne gazy i dostarczają tlen, chronią budynki przed degradacją na skutek oddziaływania różnic temperatur, poprawiają akustykę, wreszcie poprawiają komfort życia mieszkańców miast tworząc przestrzenie do kontaktów społecznych i rekreacji. Zgodnie z prawem budowlanym, dachy zielone zaliczają się do zieleni odtworzeniowej, deweloperzy którzy je stosują efektywniej wykorzystują przestrzeń wokół budynków (pokrywają nimi parkingi podziemne, odtwarzając zieleń na dachu mogą budować więcej miejsc parkingowych lub place zabaw dla dzieci wokół budynków).

Rozwój branży w Polsce

Branża rozwija się z roku na rok. Pojawiło się kilka znanych innowacyjnych realizacji czołowych architektów: Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego, Centrum Nauki Kopernik, Aquapark Bania w Białce Tatrzańskiej, Centrum Nauki o Ziemi w Kielcach, Biblioteka Uniwersytetu Lubelskiego, wysokościowce. W planach są kolejne ciekawe realizacje: nowy terminal na Lotnisku Balice, Hala Sportowa Cracovii, Uniwersytet Rzeszowski. Czy to już nowy trend w architekturze i budownictwie polskim?

Informacji na temat tworzenia oraz eksploatacji dachów i tarasów zielonych poszukują pracownicy naukowi, studenci, architekci, urbaniści, projektanci zieleni, inwestorzy budujący osiedla, biurowce, hotele, firmy handlujące materiałami budowlanymi, firmy wykonawcze , zarządcy i pośrednicy nieruchomości, rzeczoznawcy majątkowi, hydrolodzy, osoby zajmujące się zawodowo ochroną środowiska oraz pasjonaci ekologii.

Dachy zielone rozwojowa technologia

W przededniu wdrożenia opłat za odprowadzanie wody opadowej, wobec wysokich cen działek budowlanych i wymaganej prawem budowlanym konieczności odtworzenia powierzchni biologicznie czynnej, dachy zielone stają się technologią bardzo rozwojową, na którą będzie trwały popyt generujący aktywność branży i rentowność firm w niej działających.


Piotr Wolański

www.dachyzielone.net

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Najczęstsze błędy w budowie domu

Najczęstsze błędy w budowie domu


Autor: Mariusz J.


Etap budowy domu, określany jako stan surowy, jest niezwykle ważny, a błędy w tym czasie popełnione są niezwykle groźne. Np. źle wykonane ściany mogą grozić nawet zawaleniem, niewłaściwa izolacja fundamentów - korozją elementów konstrukcyjnych.


Podłoga na gruncie: złe zagęszczenie podbudowy i brak zbrojenia.

Podłogę na gruncie układa się na podbudowie. To warstwa zagęszczonego gruntu, najczęściej pospółki, wypełniająca przestrzeń między ścianami fundamentowymi. Na ubitej pospółce wykonuje się podkład z chudego betonu o grubości około 10 cm i izolację przeciwwilgociową. Następnie na izolacji umieszcza się warstwę ocieplenia, folię i betonowy podkład podpodłogowy o grubości 5-10 cm – zbrojony.

Na tym etapie stanu surowego częste są błędy:

- złe zagęszczenie podbudowy, co grozi pęknięciami i nierównomiernym osiadaniem betonowej płyty posadzki

- brak zbrojenia podłogi na gruncie, co powoduje, że podłoga może pękać.

Zła izolacja przeciwwilgociowa fundamentów.

Na etapie stanu surowego izolacja przeciwwilgociowa jest zawsze konieczna, ponieważ w gruncie znajduje się woda. Oddziałuje ona w dwojaki sposób na elementy budynku – wywiera ciśnienie hydrostatyczne oraz jest podciągana kapilarnie. Porowata struktura materiałów budowlanych, np. bloczków betonu komórkowego, pustaków ceramicznych, cegieł, powoduje, że jeśli są one nieosłonięte, szybko zasysają wodę, z którą wchodzą w kontakt.

Na tym etapie budowy domu częste są błędy: brak izolacji przeciwwilgociowej fundamentów albo nieszczelna izolacja. Grożą one zawilgoceniem elementów konstrukcji i ich korozją. Wilgoć przedostanie się do piwnicy i wyżej, może pojawić się na ścianach lub pod posadzkami parteru.

Niewłaściwie wznoszone ściany.

Elementy w murze należy układać prostopadle do obciążeń, to znaczy na płask. Cegły czy pustaki muszą być ze sobą związane, czyli tworzyć wątek. Dotyczy to zarówno wiązania cegieł czy bloczków między sobą, jak i łączenia poszczególnych ścian. Bardzo istotne jest przewiązanie narożników. W murze najważniejsza jest pierwsza warstwa. Jej ułożenie wymaga precyzji, żeby ściany były pionowe i prawidłowo wypoziomowane.

Poszczególne elementy muru muszą być połączone zaprawą. Jej rodzaj i grubość zależy m.in. od tego, jaki materiał zastosowaliśmy. Zwykła zaprawa cementowo-wapienna ma współczynnik przewodzenia ciepła Λ około 0,8 W/(m.K), czyli stanowi mostek termiczny. Zaprawy ciepłochronne mają mniej więcej dwa razy lepsze parametry.

Ściany z niewypełnionymi spoinami pionowymi przenoszą wyłącznie naprężenia ściskające. W miejscach, gdzie mogą pojawić się naprężenia rozciągające – otwory okienne i drzwiowe, zwłaszcza obszar pod oknami – należy zastosować zbrojenie. Najczęstsze błędy na tym etapie stanu surowego to:

- złe wyprowadzenie poziomu i pionów, a w rezultacie krzywy mur, a nawet zawalenie się ściany,

- nietrzymanie wątku grożące zawaleniem się ściany,

- zła zaprawa w ścianach jednowarstwowych - skutkiem mostki termiczne,

- nierówne spoiny - za grube spoiny powodują mostki termiczne i większe zużycie zaprawy, za cienkie – nie połączą poszczególnych elementów muru,

- brak zbrojenia w strefie podokiennej w ścianie murowanej tylko na spoiny pionowe grozi pojawieniem się rys i pęknięć,

- otwory obrobione innym materiałem,

Otwory obrobione innym materiałem to ryzyko mostków termicznych lub osłabienia krawędzi muru.

Stropy gęstożebrowe.

Składają się z prefabrykowanych belek z betonowymi stopkami i zbrojeniem kratownicowym. Przestrzeń pomiędzy nimi wypełnia się pustakami, a na całości układa nadbeton, który usztywnia konstrukcję. Ponieważ jest ona dość lekka, ma swoje ograniczenia. Stropy gęstożebrowe mogą klawiszować (poszczególne belki mimo zastosowania nadbetonu uginają się niezależnie od siebie), czego skutkiem są rysy występujące wzdłuż belek. Wzmocnienia wymagają także miejsca oparcia ścian działowych murowanych na stropie.

Na tym etapie stanu surowego częstym błędem jest brak żeber rozdzielczych i podwojonych belek w miejscu oparcia ścian działowych. Grozi to zarysowaniami stropu, które podczas użytkowania domu będą widoczne na suficie nawet po kolejnych remontach.

Ścianka kolankowa.

Na skutek obciążenia dachu ciężarem własnym, śniegiem i parciem wiatru powstaje duża siła rozporowa działająca w miejscu oparcia krokwi na murłacie i przenoszona za pośrednictwem ścianek kolankowych na strop. Sposób usztywnienia ścianki kolankowej zależy od jej grubości, wysokości i budowy, a także od kąta nachylenia i rodzaju konstrukcji dachu. Powinien być zawsze określony w projekcie i nie wolno go zmieniać.

Brak wzmocnień i wieńca ścianki kolankowej grozi rozsunięciem się i przewróceniem ścianek kolankowych, zawaleniem się dachu.

Betonowanie konstrukcji.

Beton zaczyna wiązać po około 1,5 godziny od ułożenia przy temperaturze 20°C. Gdy są duże upały, woda odparowuje zbyt szybko, szybciej niż może wypłynąć na powierzchnię mieszanki w postaci mleczka cementowego. Na powierzchni powstaje warstwa kruchej, suchej zaprawy o niskiej wytrzymałości i słabym powiązaniu z kruszywem. Do tego jest prawdopodobne, że na skutek dużych sił skurczowych wylewka popęka. Gdy układamy beton zimą lub późną jesienią, nasycona wodą mieszanka może ulec przemrożeniu, w wyniku czego pęka cienka powierzchniowa warstwa zaprawy na granicy zaprawa – kruszywo.

Roboty betonowe wykonuje się z przerwami określonymi w projekcie. Zazwyczaj robi się je przy betonowaniu słupów, w górnej płaszczyźnie fundamentów, w dolnej płaszczyźnie belki lub podciągu, przez który słup przenika, w belkach i podciągach – tam, gdzie występują najmniejsze siły poprzeczne.

Budowa domu na tym etapie niesie ze sobą takie błędy jak: brak pielęgnacji wylewek, złe połączenie fragmentów betonu wykonanego z przerwami, brak przerwy technologicznej po betonowaniu.

Folie dachowe. Folie zabezpieczają dach przed wnikaniem wody opadowej pod pokrycie i umożliwiają odparowanie wilgoci z termoizolacji na zewnątrz. Chronią także przed nawiewanym od spodu śniegiem i deszczem. Po folii spływa skroplona wilgoć powstająca na wewnętrznej stronie pokrycia na skutek różnicy temperatur np. chłodnym wieczorem po upalnym dniu.

Najczęstsze błędy na tym etapie stanu surowego to: źle ułożona folia dachowa i brak szczeliny wentylacyjnej przy zastosowaniu folii niskoparoprzepuszczalnej.

Obróbki blacharskie.

Najbardziej newralgiczne punkty na dachu to kosze i miejsca wokół kominów. Spadek koszy jest zawsze mniejszy od spadku połaci dachu, a więc woda spływa nimi wolniej, a zimą gromadzi się w nich śnieg. Obróbka wokół komina ma za zadanie chronić jego dolną część przed wodą deszczową spływającą z połaci dachu i zaleganiem tam śniegu zimą.

Na tym etapie stanu surowego najczęstszym błędem są źle wykonane obróbki blacharskie. Grożą przeciekami na dachu, zawilgoceniem ocieplenia i jego konstrukcji.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.